Białe lwy były na Równinie pogardzane przez Stado Wiecznego Żaru jako "odmieńcy" i "albinosi", a lwy z dobrego Stada Ożywczego Deszczu były nieufne wobec jasnoskórych, choć starały się tego nie okazywać. Tylko jednostki przyłączały się więc do dwóch wielkich Stad. Reszta pozostawała Samotnikami... Odważny Halai postanowił zachęcić białe lwy oraz latiie, czyli "mieszańców beżowoskórych z jasnoskórymi", do złączenia się w jedno stado. A mówił tak pięknie i płomiennie, że wszystkie przystały na jego pomysł. Tak powstało Stado Jasnego Księżyca. Jego nazwa pochodziła nie tylko od koloru skóry jego członków, ale i od ich zwyczaju, by przed snem patrzyć w nocne niebo. Za swe ziemie nowe Stado obrało Pola Srebrzystych Smug i znajdujące się za nimi Białe Wzgórza. Mściwe Stado Wiecznego Żaru i nieśmiałe Stado Ożywczego Deszczu na początku odcięły się od nowego Stada, ale później zaczęły traktować je nie z politowaniem, a z szacunkiem. Stado Jasnego Księżyca nie musiało słyszeć o przepowiedni przymusu ucieczki z Równiny - Alphy wyczytały je w gwiazdach. Jednak opierały się jej, nie chcąc tracić swej ukochanej ziemi- odeszły ostatnie, przenosząc się do Jaskiń Chłodu.

//wtz, stado albinosów? Nienaturalne trochę 8D cóż, pbfowość...//